Finanse osobiste

Aktualne Prognozy: czy funt będzie po 6 zł?

Aktualne Prognozy: czy funt będzie po 6 zł?

Obecne prognozy rynkowe wskazują, że skok do poziomu 6 zł jest mało prawdopodobny w najbliższych kwartałach. GBP/PLN waha się dziś w przedziale około 4,87–4,92, a krótkoterminowe ruchy nie sugerują trwałego trendu wzrostowego.

Funt stracił ostatnio ponad 7 groszy względem polskiej waluty, a decyzje Banku Anglii o obniżce stóp w lutym 2025 (głosowanie 9:0) sprzyjają słabszemu kursowi. Słabsze dane makro ograniczają przestrzeń do odbicia wartości względem złotego.

W tekście wyjaśnimy, jakie czynniki kształtują obecne wyceny i jakie wskaźniki śledzić w kolejnych miesiącach. Omówimy też scenariusze, które mogłyby zmienić ocenę na koniec roku i wpływ decyzji polityki pieniężnej w Wielkiej Brytanii i Polsce.

Krótko: przy obecnych fundamentach rynek widzi parę bliżej zakresu 4,8–5,4 niż przy poziomie 6, a krótkie epizody siły wymagają wyjątkowych impulsów, by utrzymać się długo.

Perspektywa na przyszłość: co napędza rozmowę o poziomie 6 zł za funta?

Debata o kursie przy 6 zł nabiera tempa, gdy różnice w polityce monetarnej między krajami stają się wyraźne. Inwestorzy reagują, jeśli NBP i Bank Anglii idą w odmienne strony.

W praktyce ważne są realne różnice stóp procentowych, a nie tylko nagłówki. Jeśli inflacja i realne rentowności w Wielkiej Brytanii przewyższą polskie, presja na waluta może rosnąć.

Obecnie BoE łagodzi politykę, a funt brytyjski traci na sile wobec innych walut G10. Słaby wzrost gospodarki w UK zmniejsza prawdopodobieństwo długotrwałego skoku kursu.

  • Asynchroniczne cykle gospodarcze zwiększają ryzyko krótkich impulsów.
  • Sentyment rynkowy może dać chwilowy napływ kapitału do bezpiecznych aktywów.
  • Polityka fiskalna i ryzyka polityczne obu krajów modyfikują ocenę równowagi.

Ostatecznie kurs funta to suma czynników brytyjskich i polskich — bilansu handlowego, inwestycji i inflacji. Rynek dyskontuje przyszłość, więc pytanie „może być” musi mieć poparcie danych, by stać się realnym scenariuszem.

Czy funt będzie po 6 zł — co mówią najnowsze dane i rynek?

Obserwacje z ostatnich sesji sugerują stabilizację kursu wokół 4,87–4,92, bez sygnałów na trwały impuls wzrostowy.

W krótkim terminie funt stracił ponad 7 groszy względem polskiego złotego, co podkreśla słabszą pozycję walutowej pary. Rynek nadal wycenia wąski przedział jako najbardziej prawdopodobny na kolejne tygodnie.

Prognozy na 2025 roku nie przewidują wybicia do wartości 6. Analitycy spodziewają się raczej umiarkowanych wahań i stabilizacji kurs funta blisko obecnych poziomów.

  • GBP jest jedną ze słabszych walut G10 w 2025 roku.
  • Wobec euro i dolara przewidywane zyski są niewielkie.
  • Sentyment zależy od danych o inflacji i płacach w Wielkiej Brytanii.

Główne ryzyka to nieoczekiwane dane makro w UK oraz globalna zmienność. Pojedyncze sesje o dużej zmienności mogą dać chwilowe ruchy, lecz nie zmienią obrazu trendu bez solidnego wsparcia w danych.

Prognozy na 2025 roku: kurs funta brytyjskiego wobec polskiego złotego, USD i EUR

Scenariusz dla 2025 roku zakłada umiarkowane ruchy kursu funta brytyjskiego wobec głównych par. Ebury ocenia, że możliwe są niewielkie zyski względem dolara i euro, lecz brak jest silnego impulsu napędzającego trwałe umocnienie.

Wobec polskiej waluty rynek widzi zakres 4,8–5,4 jako najbardziej prawdopodobny. Ten bazowy scenariusz oddala perspektywę szybkiego skoku do poziomów znacznie wyższych.

  • Potencjał ogranicza płaski wzrost gospodarczy w UK i ryzyka fiskalne.
  • Wahania euro dolara i decyzje banku centralnego będą wpływać na pary GBP/USD i GBP/EUR.
  • Jeśli globalna awersja do ryzyka wzrośnie, krótkie umocnienie funta jest możliwe jako efekt przepływu kapitału.

Inwestorzy powinni śledzić dane o inflacji, płacach i kolejne projekcje BoE. Wartość waluty będzie reagować na te sygnały, a elastyczne pozycjonowanie pozwoli ograniczyć ryzyko w zmiennym otoczeniu.

Bank Anglii, stóp procentowych i inflacja: jak polityka monetarna kształtuje kurs

Oświadczenia BoE i tempo zmian stóp kształtują krótkoterminowe ruchy na rynku walutowym. W lutym bank anglii zdecydował się na jednogłośne cięcie, co od razu wpłynęło na wyceny GBP.

Komunikat przewiduje „stopniowe” luzowanie, czyli kwartalne redukcje po 25 pb. Taka ścieżka ogranicza siłę potencjalnego umocnienia funta w krótkim terminie.

Mimo spadku inflacji CPI do 2,5%, wskaźniki bazowe i usługowe (3,2% i 4,4%) pozostają wyższe. To sprawia, że banku anglii będzie ostrożny wobec szybkiego luzowania.

  • Wzrostu płac 6,1% r/r utrudnia szybkie obniżenie presji cenowej.
  • Rynki swap wyceniają około 60 pb cięć do końca roku; obniżka w maju jest prawdopodobna.
  • Jeśli BoE zetnie mniej niż wyceniają swapy, kurs funta może zyskać; więcej cięć zwiększy presję na spadek.

W relacji do NBP i EBC różnice stóp procentowych będą kluczowe dla kursu. Rynki reagują przede wszystkim na niespodzianki w danych o inflacji i płacach, a nie tylko na kalendarz posiedzeń.

Stan brytyjskiej gospodarki: wzrost, podatki i rynek pracy a wartość funta

Brytyjska gospodarka pokazuje oznaki wypłaszczenia. PKB w IV kwartale wzrósł tylko o 0,1%, a PMI spadł do 50,4 w grudniu i 50,6 w styczniu. To utrudnia trwałe odbicie wartości funta.

Bank obniżył prognozę wzrostu na 2025 r. do 0,75%, co sygnalizuje ostrożność w polityce. Słabsze tempo aktywności ogranicza przestrzeń dla silnych umocnień waluty.

  • Wyższe podatki dla firm (~40 mld GBP) mogą hamować inwestycje i wzrost zatrudnienia.
  • Rosnące koszty pracy część firm przerzuci na ceny, zwiększając presję cenową.
  • Sektor nieruchomości reaguje na wyższe koszty finansowania, co uderza w popyt konsumencki.

Dla gospodarstw domowych różnica kursowa może oznaczać kilkadziesiąt tys. PLN więcej przy dużych transakcjach. Dla firm zmniejsza to marginesy i skłonność do zatrudniania.

Bez poprawy realnych wskaźników — wydajności i inwestycji — trwałe wsparcie dla funta będzie ograniczone. Poprawa rynku pracy i spadek presji cenowej stanowią warunek odmiany.

Polityka i Brexit: czynniki ryzyka i potencjalne wsparcie dla funta

Każdy postęp w relacjach z unią europejską może szybciej obniżyć premię za ryzyko polityczne i poprawić sentyment do funta.

Ebury wskazuje, że zacieśnianie kontaktów handlowych i regulacyjnych może być odbierane pozytywnie przez inwestorów. To scenariusz, który stopniowo wpływa na popyt na walut.

Jednocześnie polityka fiskalna pozostaje czynnikiem ryzyka. Wyższe podatki lub cięcia wydatków przy słabym popycie na obligacje zwiększą presję na kurs.

  • Stabilność rządu i przewidywalność regulacji wpływają na przepływy kapitału.
  • Ograniczona ekspozycja wielkiej brytanii na niektóre rynki świata może działać jak bufor w scenariuszu protekcjonizmu.
  • Rynek uważnie śledzi decyzje dotyczące zadłużenia publicznego i koszty finansowania.

Poprawa klimatu inwestycyjnego może wspierać funta, lecz wymaga czasu i widocznych działań. Wycena walut szybko reaguje na komunikaty o postępach w negocjacjach i budżecie, więc nagłe ruchy pozostają możliwe.

Historia kursu: kiedy funt był blisko 6 zł i dlaczego dziś jest inaczej

Kiedyś kurs szybciej reagował na globalne szoki. W latach 2004–2008 i ponownie w 2015–2016 para walutowa zbliżała się do poziomów bliskich 6. Wtedy funt jest oceniany jako silny, a złoty tracił z powodu odpływu kapitału z rynków wschodzących.

W tamtych okresach kurs funta korzystał z mocnej gospodarki brytyjskiej i niskiej premii za ryzyko polityczne. Dodatkowo słabość polskiego złotego była skutkiem globalnych kryzysów i paniki inwestorów.

Do września 2025 kurs funta utrzymuje się bliżej 5,1–5,2. Kurs funta brytyjskiego nie ma dziś tak wielu sprzyjających impulsów. Brexit i niższa dynamika inwestycji w UK zmniejszyły atrakcyjność waluty.

  • Historyczne skoki wymagały jednoczesnej siły funta i dużej słabości złotego.
  • Dziś fundamenty obu gospodarek są bardziej zrównoważone.
  • W praktyce zmiana kursu o kilkanaście groszy przekłada się na różnicę rzędu kilku tys. PLN przy dużych zakupach nieruchomości.

Bez strukturalnych zmian w fundamentach trudno liczyć na trwały powrót do dawnych wartości. Nawet krótkie skoki mogą wystąpić, lecz nie zastąpią długotrwałego trendu z przeszłości.

Scenariusze na przyszłość: od 4,5-5,5 zł po krótkie skoki do 6 zł

W perspektywie 1–3 lat najbardziej realny scenariusz to zakres około 4,5–5,5. Ten scenariusz odzwierciedla umiarkowane wahania i wysoką wrażliwość na dane makro.

Możliwy jest też epizod, gdy kurs funta chwilowo przebije 6. Taki skok wymagałby silnego kryzysu złotego, globalnej ucieczki do twardych walut lub nagle jastrzębiego Banku Anglii przy stabilnym NBP.

Bez trwałej poprawy fundamentów w UK wartość funta szybko się cofa. Dla inwestorów oznacza to wysokie ryzyko i koszty timingowe.

  • Scenariusz bazowy: 4,5–5,5 w horyzoncie 1–3 lat.
  • Warunki krótkiego przebicia 6: kryzys w PL, flight-to-safety, lub silne podwyżki stóp w UK.
  • Alternatywy: lepsze dane z UK podnoszą funta; pogorszenie w Polsce ma efekt asymetryczny.
  • Kanały transmisji: komunikaty banków i rynek nieruchomości wpływają na sentyment i dostępność kredytów.

Przykład wrażliwości: przy dużej transakcji różnica kursu może zmienić koszt o kilka tys. lub nawet kilkanaście tys. To pokazuje, ile może kosztować złe wyczucie czasu.

Wniosek: scenariusz długotrwałego poziomu 6 wymagałby trwałej przewagi stóp i wyraźnego wzrostu gospodarki w UK, co dziś nie leży w bazie. Monitoruj dane i komunikaty, bo krótkie piki są realne, ale rzadko utrzymają się długo.

Praktyczne wnioski dla inwestorów: ryzykiem zarządzaj, timingiem nie spekuluj

Dla osób planujących większe płatności lepsza jest strategia etapowa niż próba wyczucia szczytu. Dzięki temu łatwiej ograniczyć straty przy nagłej zmienności rynku walut.

Zastosuj podejście warstwowe: rozłóż wymianę na transze po 10–20 tys. To działa lepiej niż decyzja „all-in” przy niepewnych warunkach.

  • Osoby rozliczające 50–200 tys mogą użyć zleceń z limitem i prostego hedgingu, by zmniejszyć wahania wyniku.
  • Przy płatnościach za nieruchomości warto rozważyć forwardy lub kontrakty terminowe, by zablokować stawkę przed realizacją.
  • Zwróć uwagę na koszty transakcyjne i spready — przy większych kwotach różnice rzędu kilkuset lub kilku tys mają realne skutki.

Decyzje banku i ścieżka stóp w UK i PL wpływają na koszty kredytu i horyzont inwestycyjny. Dyscyplina i gotowy plan chronią przed impulsywnymi ruchami.

Inwestorzy powinni łączyć decyzje kursowe z analizą lokalnego rynku nieruchomości i oczekiwań wzrostu. Takie podejście zmniejsza ryzykiem i poprawia szanse na korzystny wynik.

Co obserwować dalej, by oceniać szanse na 6 zł za funta?

Na najbliższe miesiące decydujące będą decyzje banku anglii i odczyty inflacji. Śledź kolejne posiedzenia BoE, wycenę ~60 pb cięć oraz raporty CPI i inflację bazową.

Równie ważne są płace, PMI i PKB w wielkiej brytanii oraz sygnały fiskalne i popyt na obligacje. Porównuj te dane z wskaźnikami w Polsce — relatywna siła gospodarki wpływa na kurs względem polskiego złotego.

Obserwuj też ruch względem dolara i euro dolara oraz sygnały z rynku nieruchomości. Do września 2025 rynek sprawdzi, czy BoE złagodzi politykę mniej niż wyceniono — to może dać wsparcie dla funta brytyjskiego. Nagłe szoki mogą chwilowo podnieść kurs, lecz bez potwierdzenia w danych nie utrzymają wartości długo.

Portal biznesowy

About Author

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

9 + 3 =


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.

You may also like

Finansowe bezpieczeństwo. Jak je zapewnić? Porady
Finanse osobiste

Finansowe bezpieczeństwo. Jak je zapewnić? Porady

Wyobraź sobie życie bez stresu związanego z nagłymi wydatkami. Utrata pracy? Kryzys gospodarczy? Dzięki stabilności ekonomicznej takie sytuacje nie paraliżują
Sprawdź Ranking lokat – Najlepsze oferty
Finanse osobiste

Sprawdź Ranking lokat – Najlepsze oferty

Szukasz bezpiecznego sposobu na pomnożenie oszczędności? Przygotowaliśmy dla Ciebie aktualny przegląd depozytów bankowych, które warto rozważyć w 2024 roku. Nasze